
Różyczki bezowe są wbrew pozorom bardzo łatwe. Idealnie nadają się jako ozdoba do tortów czy ciast. Moja rodzina pokochała standardowy sposób podania, czyli u nas z mascarpone, bitą śmietaną i truskawkami. Takie małe różyczki bezowe z nadzieniem nadają się idealnie na imprezę dla większej ilości osób. Każdy chwyta kawałek i pyszny deser jak znalazł. Poniżej pokazuję krok po kroku sposób wykonania, może Was zainspiruję.
Składniki
- czerwony barwnik w proszku (ja mam róż/czerwień karminowa)
- 4 białka jajek (rozmiar M)
- 260 gram drobnego cukru do wypieków
- 1 łyżeczka octu (użyłam spirytusowy)
- 1 łyżka skrobi ziemniaczanej
Wyposażenie
- Wyposażenie jest bardzo ważne, bez odpowiedniej tylki nie wyciśniesz różyczek.
- Tylka 1M otwarta gwiazda, poniżej na zdjęciu pokażę Ci, jak dokładnie wygląda. Ja kupuję tylki Wilton, są dobrej jakości.
- Rękaw cukierniczy (kupuję jednorazowe pakowane po 100szt. w makro, są również w auchan, można też zamówić przez internet).
Instrukcja
- Na początek warto przygotować miejsce pracy. Ważne jest też, jakiej tylki będziesz używać, do różyczek najlepiej nadaje się tylka 1M otwarta gwiazda (ja kupuję Wilton, są dobrej jakości).Rękawy cukiernicze kupuję po 100 pakowane w makro, są też w auchan, możesz też kupić przez internet.
- Moje rękawy cukiernicze nie mają obciętej końcówki. Więc obcinam końcówkę, wkładam do środka tylkę - jak na zdjęciu.
- Rękaw wywijam na ręce, żeby było łatwiej nakładać bezę. Tak przygotowany rękaw odstaw, będziemy teraz szykować bezę.
- Piekarnik nagrzewam w tym momencie do 180 stopni (termo obieg).
- Czas zając się bezą.
- Do misy miksera wbić 4 białka, jeśli zapomniałaś wyjąć je wcześniej z lodówki możesz je ocieplić w ciepłej wodzie. Miksować na wysokich obrotach aż zrobi się piana. Wówczas po łyżce zacząć dodawać cukier - stopniowo, żeby miał czas się rozpuścić.
- Gdy białka ubiją się już na sztywno dodać ocet i mąkę ziemniaczaną. Chwilkę razem zmiksować.
- Następnie dodać szczyptę, ale na prawdę "ociupinę" barwnika. Jeśli będziesz chciała/ chciał uzyskać bardziej intensywny kolor zawsze będziesz mogła/ mógł dodać więcej. Nie syp barwnika z pojemniczka bo przesadzisz. I białka powędrują do kosza. Ja nakładam ociupinkę na sam koniuszek łyżeczki- pamiętaj, lepiej za mało niż za dużo.
- Białka zmiksować z barwnikiem i przełożyć szpatułką do wywiniętego rękawa.
- Końcówkę rękawa zawiązać, żeby przy wyciskaniu leciało tylko tą właściwą stroną:)
- Żeby papier nie ruszał się podczas wyciskania bez, wystarczy zrobić mały kleks z bezy w każdym rogu blachy do pieczenia i ułożyć na nim papier.
- Pamiętaj, że na rękaw należy naciskać od góry (pod wiązaniem). Różyczki wyciskamy od środka do zewnątrz, powoli. Pamiętaj, aby na koniec przestać wyciskać i lekko zakręcić rożyczkę do spodu. Chodzi o to, żeby nie powstał sterczący do góry cypel. Ja wycisnęłam, 1 blaszkę i 1 kratkę, ponieważ zostało mi troszkę bezy zrobiłam kilka kleksów.
- Teraz ważne!!! Przed włożeniem bezy do piekarnika należy zmniejszyć temperaturę do 100 stopni (termo obieg). Pieczemy przez 60 minut. Po upieczeniu zostawić 30 minut w zamkniętym piekarniku. W tym czasie można przygotować krem z mascarpone. Moja propozycja: 250 gram mascarpone, 200 gram śmietanki 30%, 2 op. cukru wanilinowego (1 op.=16gram). Całość można posypać pokrojonymi truskawkami lub ulubionymi owocami.
- Różyczki bezowe świetnie się nadają do ozdabiania deserów i tortów. Smacznego!
Notes
Różyczki bezowe idealnie nadają się do zdobienia tortów czy ciast. Można też standardowo wypełnić je kremem z mascarpone. Takie rozwiązanie dobrze sprawdza się na imprezach na większą ilość osób, nie trzeba wówczas kroić większej bezy a każdy sam się częstuje.
Komentarze