
Idealny przepis na pasztet z dzika. To mój sprawdzony przepis - już od kilku lat najchętniej go robię na święta czy szczególne okazje.
Składniki
- 500 gram mięsa z dzika (ja miałam szynkę)
- 400 gram wątróbki drobiowej
- 500 ml wody
- 2 średnie marchewki
- 1 średni korzeń pietruszki
- 1 duża cebula
- 100 gram korzenia selera
- 2 ząbki czosnku
- 1/3 szklanki bułki tartej
- 2 jajka rozmiar M
- garść suszonej żurawiny
- zioła: 2 ziarenka ziela angielskiego, 2 liście laurowe, sól, pieprz, 1 łyżeczka suszonego majeranku, 1 łyżeczka suszonego rozmarynu, pół łyżeczki ziaren pieprzu. Dodatkowo na wierzch - świeży rozmaryn.
Wyposażenie
- Keksówka 26 cm x 15 cm
Instrukcja
- Mięso rozmrozić, najlepiej pozostawiając w misce w lodówce przez noc. Rozmrożone mięso dokładnie umyć zimną wodą. Pokroić na mniejsze kawałki.
- Mięso przełożyć do rondelka, wlać 500 ml wody. Po zagotowaniu dokładnie zszumować a następnie przyprawić solą.
- Warzywa umyć i pokroić na większe kawałki, dodać do mięsa dopiero po zszumowaniu.
- Dodać liście laurowe, ziele angielskie, pół łyżeczki ziaren pieprzu.
- Gotować pod przykryciem przez 90 minut. 15 minut przed końcem gotowania dodać wątróbkę.
- W między czasie obrać cebulę, pokroić na grubsze kawałki i zeszklić ją na patelni, odstawić.
- Po ugotowaniu wszystkich składników odlej bulion, ale nie wylewaj go. 250 ml bulionu przyda się nam do pasztetu a resztę możesz wykorzystać na bazę pod sos.
- Zarówno mięso, wątróbkę, warzywa jak i podsmażoną cebulę zmiel maszynką na drobnych oczkach.
- Do zmielonego mięsa dodaj: jajka, bułkę tartą, majeranek, rozmaryn, wyciśnięty przez praskę czosnek 250 ml bulionu pozostałego po ugotowanej szynce z dzika. Żurawinę posiekaj i również dodaj do mięsa. W razie potrzeby dopraw solą.
- Masę pod pasztet dokładnie wymieszaj dłońmi.
- Keksówkę o wymiarach 26 cm x 15 cm wysmarować masłem i wyłożyć papierem do pieczenia. Całą masę wyłożyć do środka. Dokładnie rozprowadzić i wygładzić powierzchnię. Ja na wierzch dałam jeszcze świeży rozmaryn.
- Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 80 minut. Po przestudzeniu przechowywać w lodówce.
Notes
Jak tylko mam więcej czasu w weekend lubię czasem upiec pasztet - a mój ulubiony to pasztet z dzika. Własne wyroby są najlepsze - wiemy co jest w środku:) Dlatego kiedy już raz spróbujesz pasztet z dzika, chętnie do niego wrócisz. Przepis na ten pasztet z dzika mam już od kilku lat i zawsze do niego chętnie wracam.
Komentarze